Wolność wyboru

Tag: arytkuł 52

I wtedy wchodzę ja… cały na biało.

Wiem że długo mnie nie było, jednak cały czas cierpliwie czekałem na przesyłkę, którą obiecałem się tu podzielić 🙂 Łatwo nie było, jak sami widzieliście firma, nie próbowała w żaden sposób wyjaśnić tej sytuacji nawet nie udawała że się stara, a już nawet próby ‘’wrobienia’’ […]

Urlop…

Wracam do pracy, połowa sierpnia, pierwszy dzień po urlopie i zaczynam pracę od najważniejszej rzeczy – czyszczenie skrzynki, większość maili zostaje ciepło przyjęta przez klawisz delete, jest nieaktualna lub przyszła z większym DW czyli już załatwione. Cały czas skracam skrupulatnie wyliczony cykl naciśnięć klawisza, aż […]